Medytacja jako metoda rozładowująca stare urazy i stresy

Począwszy od chwili narodzin, człowiek przeżywa wiele urazów, stre sów, przykrych uczuć, zdarzeń, w których jest narażony na ból fizyczny na silny lęk. Zdarzenia te zostają stłumione czy wyparte, ponieważ ich przypominanie przywoływałoby te wszystkie przykre uczucia i wrażenia, które były z tymi zdarzeniami związane.

Tłumimy i wypieramy przeżycia związane z chwilą narodzin: uczucie paniki i „niemożności” sprostania natłokowi nowych wrażeń, związanych z koniecznością wzięcia pierwszego oddechu, znoszenia hałasu, temperatury, dotyku itp. Tłumimy i wypieramy wspomnienia związane z „odtrąceniem” nas przez rodziców rzeczywistym lub wyimaginowanym. Tłumimy doznane zawody, upokorzenia, wspomnienia pewnych sytuacji czy osób, z którymi związany był silny lęk, trwoga, uczucie paniki, ból fizyczny, przykrość niezaspokojenia jakiejś silnej potrzeby.

Jednak to, co stłumione czy wyparte, nie ginie. Jest przechowywane w naszej pamięci, w naszej podświadomości i domaga się ciągle rozładowania. Uprawianie praktyk medytacji rozładowuje te stare urazy i stresy.

Ponieważ wyparte i stłumione emocje, np. strachu, nienawiści, złości, urazy, są zawsze związane z napięciem jakichś grup mięśni bądź szkieletowych, bądź mięśni wewnątrz ciała, stare urazy i stresy mogą !manifestować się za pomocą różnych reakcji fizjologicznych i fizycznych, np. sztywności mięśni, bólów głowy, bólów w klatce piersiowej, nudności, mdłości, zwiększonym stanem mobilizacji fizjologicznej organizmu, pieczeniem w przełyku, bólami brzucha, kłuciami w okolicy serca. Jeżeli uda się rozładować stare urazy i stresy, to w trakcie tego rozładowywania pojawiają się te związane ze stłumionymi uczuciami i urazami symptomy fizjologiczne.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>