Wspomniano już o tym, że stress jest terminem szeroko używanym, który przeniknął daleko poza teren działalności naukowej: drugą właściwością tego określenia jest jego wieloznaczność. I to właśnie skłoniło R. S. Lazaruśa (1966) do poniechania prób uściślenia pojęcia stressu, w przeświadczeniu, że dodawanie nowych definicji do już istniejących przyczynić się może jedynie do zwiększenia dezorientacji terminologicznej. Być może jest to stanowisko słuszne, ale na przemilczenie definicji stressu – będącego zarazem głównym przedmiotem własnych badań – może sobie pozwolić ten, kto głęboko rozumie jego znaczenie i kto, tak jak La- zarus, definiował stress w swoich wcześniejszych pracach. Natomiast dla skromnych potrzeb tej książki określenie stressu jest potrzebne, a w każdym razie wyjaśnienie, w jakim znaczeniu termin ten (i jemu pokrewne) występuje w dalszym tekście.
Wracając jeszcze do poglądów Lazaruśa należy zauważyć, że badacz ten wskazuje na przydatność i aktualność określenia „dziedzina stressu” (1967, s. 152), która stanowiłaby wspólną nazwę obejmującą badania nad takimi zagadnieniami jak konflikt, frustracja, lęk, obrona, emocje i niepowodzenia. Wszystkie te zagadnienia są zarazem bliskie różnym dziedzinom wiedzy, spośród których Lazarus wymienia psychologię, psychiatrię, medycynę wewnętrzną, fizjologię, socjologię i antropologię. Z kolei, rozpatrując wpływ bodźców sytuacyjnych na organizm oraz rolę procesów pośredniczących, które modelują reakcje jednostki, Lazarus wielokrotnie posługuje się określeniem „zagrożenie”, które, jak na to zwraca uwagę M. Kofta (1973), jest centralnym pojęciem dla koncepcji Lazarusa i zastępuje w pewnej mierze pojęcie stressu.
Leave a reply