Nerwowość inna niż zwykle – dalszy opis
Uwagi te przywodzą na myśl twórców tego rodzaju co Proust, o którym pisa! Tadeusz Żeleński, że „Nie ma dziś czytelnika – a może i nie czytelnika – Prousta, który by nie wiedział o jego chorobie, o jego światowych sukcesach, o jego późniejszym odosobnieniu, o jego dostatku, hojności, neurastenii, dziwactwach, o heroizmie wreszcie, z jakim do ostatniego tchnienia pracował, uzupełniał swe dzieło, spożytkowując jako materiał twórczy własne cierpienie, niemal własną śmierć” (1965, s. 5). Trudno w tak krótkich słowach powiedzieć więcej, niż to potrafił Boy znając jak mało kto spuściznę myślową i warsztat twórczy Prousta.
dalej